Windows Phone – przesiadka z Androida

android_to_windowsTrochę przypadkiem, trochę tego chciałem, ale się stało. Zmieniłem telefon z Androidem na Windows Phone. Z Androidem miałem przyjemność obcować przez około trzy i pół roku. Pierwszym telefonem jaki kupiłem (pewnie niektórzy jeszcze pamiętają) był HTC Magic z systemem w wersji 1.5. Był to drugi na świecie telefon z zielonym robocikiem. Dwa lata później telefon wymieniłem na HTC Sensation. Dwurdzeniowca z Androidem 2.3, po updacie Android 4.0. Telefon sprawował się i nadal sprawuje bardzo dobrze. Dlaczego więc zamieniłem Androida na system Microsoftu?

Pamiętnik sfrustrowanego Androidowca

Wszystko zaczęło się tak naprawdę od aktualizacji dostarczonej przez HTC, która sprawiła, że Sensation otrzymał nową wersję Androida oznaczoną numerkiem 4.0. HTC jednak w swej marketingowej przebiegłości nie uświadczył użytkowników tego telefonu najnowszą nakładką HTC Sense. W zamian dał nakładkę oznaczoną numerem 3.6, która była nieco zmodyfikowaną wersją poprzedniego wydania, które to swoją drogą nigdy nie ujrzało światła dziennego mimo wersji testowych odnajdywanych w sieci. Co więcej nowa wersja nakładki była po prostu brzydka i nijak miała się do Androida 4.0, którego to główną nowością był Holo Theme. Nie będę ukrywał, że byłem zawiedziony, ponieważ HTC Sense 4 wygląda świetnie i idealnie wpasowuje się w system. Oczywiście jako właściciel rootowanego telefonu, po jakimś czasie zacząłem grzebać po XDA w celu znalezienia działającego systemu z nakładką w nowej wersji. I owszem były. Ale działały wolno. I nadal tak działają. Google wydał Jelly Beana, a HTC zapowiedziało, że aktualizacja dotrze do ich telefonów z serii One. O nie tak dawnym flagowcu zapominając. Frustracja rosła, bo nie po to kupuje się telefon za ponad tysiąc złotych, żeby otrzymywał on wsparcie przez kilka miesięcy. Sam Android zaczął mi się powoli nudzić i chciałem czegoś świeżego. Po pewnym czasie straciłem także zapał do wgrywania coraz to nowych ROMów z XDA. Chciałem, żeby mój telefon po prostu działał. Szybko i niezawodnie. Niestety nawet oryginalne oprogramowanie nie mogło sprostać moim oczekiwaniom, ponieważ często zdarzały się nieoczekiwane zamknięcia aplikacji. Z czasem także system zaczął spowalniać i po pewnym czasie czułem się jakbym znowu miał w ręku HTC Magic. Android zachowywał się jak Windows XP, który niereinstalowany przez dłuższy czas zaczyna spowalniać do prędkości ślepego żółwia. To przelało czarę goryczy i przekonało mnie do spróbowania czegoś nowego. Co prawda nie miałem w planach zmieniać od razu telefonu, bo telefon nie tak dawno zmieniałem. Zacząłem brać pod uwagę Windows Phone.

Czemu Windows Phone?

System Microsoftu podobał mi się od samego początku. Jedyną rzeczą, która skutecznie mnie od niego odpychała, był brak aplikacji. Oczywiście doskonale pamiętam jak się czułem kiedy to kolejne aplikacje powstawały na iOS a Android był traktowany po macoszemu. Ale to się zmieniło. I w Windows Phone też się to zmienia. Ale dopiero teraz. Sam interface jest, w moim subiektywnym odczuciu, bardzo oryginalny i elegancki. Sprawia wrażenie niezwykle lekkiego i tak jest w rzeczywistości. I owszem, można mu zarzucić wiele. Że nie ma rozbudowanych opcji, że niewiele można zmienić, że jest zamknięty, że jest za prosty… Ale ma to swój urok. Ten system po prostu działa. Szybko i niezawodnie.

Jak to się stało…26269

Nie tak dawno temu wziąłem udział w konkursie graficznym, w którym można było wygrać telefony Nokia Lumia 800. Po pewnym czasie z jakiegoś powodu zmieniono część nagród na Lumię 900. Zrobiłem co trzeba było i wygrałem telefon. Jak pewnie wielu z Was się orientuje telefon pracuje pod kontrolą starej wersji systemu oznaczonej numerem 7.8. Niemniej jest to ciekawe doświadczenie i myślę, że warto napisać o tym parę słów.

Wrażenia z przesiadki

Na początku podszedłem do nowego telefonu z pewną dawką rezerwy. Wydawał się taki pusty. Ascetyczny. Ale wystarczyło poużywać go parę godzin, aby dość do wniosku, że to właśnie jego wybieram, a Sensation ląduje w szufladzie. Lumia większość czynności (przy jednym rdzeniu procesora) wykonywała tak samo albo i szybciej jak HTC. Także Nokia odwaliła kawał dobrej robotu montując w telefonie wyświetlacz Clear Black, który idealnie zlewa się z obudową i nie sposób odnaleźć brzegów ekranu. Daje to efekt jakby tekst pojawiał się znikąd na powierzchni monolitycznego kawałka czarnej lśniącej materii. Jeśli chodzi o aplikacje to w zasadzie te, które używałem znalazłem także w Marketplace. Niektóre aplikacje i gry dostępne są tylko dla Windows Phone 8, ale na szczęście nie gram za wiele na telefonie, a aplikacje, które mam, mi wystarczają. System jest niesamowicie spójny. Coś co niektóry uważają za ograniczenia i monotonię, mnie ujmuje. Każda aplikacja działa podobnie, wygląda podobnie. Naprawdę fantastyczną funkcją są dla mnie tak zwane huby, które agregują wiele funkcji w jednej aplikacji systemowej. I tak Wiadomości to SMS, Facebook i Messenger w jednym. Można płynnie zmieniać środek komunikacji (system sam wybierze SMS, jeśli np. użytkownik jest niedostępny na Facebooku) i rozmawiać w jednym wątku, nie przeskakując między aplikacjami. Podobnie Zdjęcia, które prezentują albumy z Fb i Skydriva. W kontaktach zintegrowany są wszystkie popularne sieci społecznościowe. Możemy więc przeglądać nasz feed lub ścianę konkretnego znajomego, jego zdjęcia, status. Nie zabrakło historii, która zbiera informacje o połączeniach, wiadomościach i mailach. Wszystko jest ze sobą powiązane. Z drugiej strony, przez swoją prostotę, nie ma za bardzo co robić na telefonie. Wszystko jest prezentowane na ekranie głównym, więc czasem nawet nie ma potrzeby otwierać aplikacji. Swoją drogą do Startu możemy przypiąć prawie wszystko: notatki, albumy, muzykę, strony internetowe, konkretne aukcje z Allegro czy Ebay, kontakty i wiele wiele więcej. Po kilku dniach użytkowania Windows Phone przypomniała mi się reklama, którą kiedyś wrzucił Microsoft na YouTuba:

Jeśli chodzi o aktualizacje, to owszem. Ja już ich nie dostanę, ale użytkownicy Windows Phone 8 z pewnością jeszcze nie jedną. O mnie za to dba Nokia, która wydaje na starszy system całkiem sporo aplikacji i gier. Wbudowana darmowa nawigacja czy Nokia Muzyka jest unikatem na Windows Phone 7.8, więc nie wyobrażam sobie zakupu słuchawki np. od HTC z tym systemem. Po prostu brakuje zbyt wielu funkcji.

Oczywiście Windows Phone ma swoje braki. I o ile część z nich została naprawiona w najnowszej wersji, to w mojej nadal istnieją. Zwykle wynika to z przyzwyczajeń, że “przecież w Androidzie to było”. Ten system jest prosty. Ale za to nie wymaga zbytniej uwagi ze strony użytkownika.

Co z Androidem?

Dalej będzie mi towarzyszył. Zbyt wielu aplikacji brakuje na WP. O ile na co dzień nie jest to problem, to np. na wakacje pojedzie ze mną Android. Nawigacja piesza czy dokładne mapy ze szlakami, które sam mogę sobie zrobić i wgrać na kartę pamięci nie są dostępne na system Microsoftu. Android ma wiele wad, ale ma bardzo duże możliwości. Kiedyś był Windows Mobile, teraz jest Android. Jeśli jednak znudziliście się Androidem i/lub potrzebujecie telefon, który będzie chodził płynnie i niezawodnie to polecam Windows Phone.

6 komentarzy do “Windows Phone – przesiadka z Androida

  1. Witam serdecznie.
    Jak pamiętasz też zaczynałem od magica, od tamtego czasu miałem jeszcze se neo v, htcc desire,teraz mi się trafił zte grand x in. Oczywiście każdy który mi wpadł w ręce dostał dostęp do roota i custom roma. Z tego miejsca muszę potwierdzić, że zawsze po jakimś czasie Andek zaczyna mulić i wydaje mi się że mam znowu magica 😉 Myślałem już o urządzeniu z wp ale jakoś się nie potrafię przekonać, zwłaszcza do tego że stracę wszystko co mam na koncie google.
    Pozdrawiam oraz gratuluję wygranej.

    • Dziękuję 🙂

      W takim razie widzę, że nie tylko ja tak myślę 🙂 Powiem Ci, że u mnie poszło gładko. Owszem, miałem całkiem sporą kolekcję gier i kilka programów zakupionych w sklepie Googla, ale większości i tak już dawno nie odpalałem, a zakup tej samej gry to koszt kilku złotych, co przy telefonie za ponad tysiąc, nie jest dużo 🙂 Kontakty przeniosłem na Outlooka, bo można podpiąć do Androida, a odwrotnie Google utrudnia. Tym bardziej, że korzystam z Windows 8 na laptopie i tablecie, więc jeden spójny ekosystem wydaje się lepszym rozwiązaniem.

      Ubuntu phone może być ciekawym projektem i uważnie mu się przyglądam 🙂

  2. U mnie jest ten problem że mam mnóstwo różnych appek których używam codziennie. Owszem w8 mam na kompie a w telefonie launcher8 i uważam że kafelki są wygodne jak i eleganckie ale jakoś tak nie wiem sam. Musiał bym mieć telefon z tym systemem na dłużej to może bym się przyzwyczaił. Myślę że następny jaki sobie sprawie to będzie Lumia ale to na koniec roku 😉 w sam raz pod choinkę.

    • Myślę, że coraz więcej kluczowych aplikacji będzie się pojawiać na Windows Phone, więc z biegiem czasu wyrówna się dostępność aplikacji na konkretne platformy 🙂 Swoją drogą, nawet te najprostsze na WP wyglądają lepiej niż na Androidzie 😛 Życzę w takim razie udanego prezentu na Święta 🙂

Dodaj odpowiedź do bzl Anuluj pisanie odpowiedzi